OD AUTORKI

Z poprawianiem rozdziałów jestem już na 33, czyli bliżej niż dalej, co za tym idzie zbieram wenę i motywacje na kolejna notkę. Gdy tak poprawiam rozdziały, to czytam Wasze komentarze pod nimi. Napawają mnie silna energią i motywacja. Dziękuję, bo bardzo mi się przyda. Szczególnie teraz, gdy powoli w mojej głowie iści się plan nowego rozdziału. Chce was zaskoczyć. Mam nadzieję, że mi się to uda. Błagam o wybaczenie, że tak długo nic nie było oraz o cierpliwość, byście jeszcze poczekali aż skończę poprawki.
Mam jeszcze pytanie, bo  racji tego, że historia staje się coraz bardziej napięta i mroczniejsza, to planuje zmienić playlistę, jednak nie bardzo wiem jakie dać piosenki. Może macie jakieś wasze ulubione, które są dość melodyjne a mroczne zarazem? Jednak wolałabym melodie bez tekstu? Ktoś coś? :)